niedziela, 13 grudnia 2015

#4 Coraz bliżej święta

Święta zbliżają się wielkimi krokami... Wszyscy w pośpiechu kupują prezenty dla swoich najbliższych i myślą co im podarować.Kiedy byłam w Katowicach zauważyłam, że galerie, a nawet same ulice są przystrojone. Od tych pięknych dekoracji ciężko oderwać wzrok. Każdy kto przechodzi obok jest zauroczony tym co widzi i z pewnością czuje świąteczny nastrój.
Dwa pierwsze zdjęcia zostały zrobione w Silesii- katowickim centrum handlowym. Wszystko jest dopasowane kolorystycznie i tworzy estetyczna całość. Myślę, że zdjęcia pomimo swojej prostoty, są ładne. 
Kolejne fotografie zostały zrobione pod Galerią Katowicką. Jedna z nich przedstawia zwykła błyszczącą choinkę, druga ogromny cukierek. Specjalnie nie wyłapałam ostrości, myślę, że takie zdjęcia również są interesujące i nie należy robić wszystkich w ten sam sposób.
Świąteczna atmosfera nie towarzyszy nam tylko w galeriach. W domu możemy zrobić równie ciekawe zdjęcie.
Na zakończenie rzecz, która zdecydowanie kojarzy mi się z świętami- pięknie ozdobione pierniki. Pomimo, że zdjęcie nie jest jakieś piękne, oddaje świąteczny klimat. 
Życzę wszystkim wesołych i spokojnych świąt spędzonych w gronie bliskich!;)








Na zakończenie dwie moje ulubione świąteczne piosenki;)




niedziela, 6 grudnia 2015

#3 Pierwsze zetknięcie z lustrzanką

Wszystkie zdjęcia, które było można zobaczyć wcześniej na moim blogu robiłam telefonem komórkowym. Ma on 8 mega pixeli. Dla porównania lustrzanka (Canon 600D) ma 18 mega pixeli.
W wakacje z powodu dużej ilości wolnego czasu wzięłam udział w Letniej Akademii Fotografii. Odbyła się ona w moim mieście w Miejskim Centrum Kultury. Przez 4 dni dowiedziałam się podstawowych rzeczy na temat wykonywania zdjęć- o tym jak ustawić modelkę, ustawić ostrość, migawkę, przysłonę oraz ISO.
Podczas tych zajęć pierwszy raz korzystałam z lustrzanki. Wcześniej jedynie słyszałam i mogłam pooglądać jak inni fotografowie ich używają. W wakacje wykonałam moją pierwszą "sesje", jeśli można to tak nazwać. Trwała ona jedynie kilkanaście minut i nie wszystkie zdjęcie posiadam, bo jak już wspomniałam, nie była to moja lustrzanka.
Dziś pokażę wam efekty mojej pracy. 
Jeśli mam być szczera to nie zadowalają mnie i teraz widzę spore błędy, takie jak na przykład złe światło, które jest bardzo ważne. Jednak uważam, że jak na pierwszy raz, nie jest najgorzej. Myślę, że gdybym teraz dostała do rąk lustrzankę, zdjęcia byłyby dużo lepsze.
Pozowała Martyna Kurpas i wyraziła zgodę na publikacje;)
Ostatnie zdjęcie wykonała Agnieszka Rolnik, która prowadziła wcześniej wspomnianą Letnią Akademię. 











A to jedna z moich ulubionych piosenek, miłego dnia!;)